Wielka Sala

Alice Rolls

Największe pomieszczenie w sałej hogwarckiej szkole. Stoją tu cztery stoły : Ravenclaw, Gryffindor, Huffelpuff i Slytherin. Rolę sufitu spełnia piękne sklepienie, które pokazuje, jaką mamy w tym czasie pogodę. Na przeciwko stołów stoi wielki stół dla nauczycieli i wielkie krzesło dyrektora. Uczniowie przychodzą tu aby się posilic, porozmawiac z przyjaciółmi bądź poodrabiac lekcje.

Indrilla Rolls

Weszłam do wielkiej sali i usiadłam przy stole puchonów. wyjęłam proroka i zaczęłam go w ciszu czytać

Charlotte White

Weszła w podskokach do wielkiej sali.
- Ciao, Rilla. Co tam czytasz? - spytała, zaglądając jej przez ramię.

Amy Raylle

Spacerując po zamku postanowiłam zajść do wielkiej sali. Zobaczyłam przy stole dziewczyne czytającą gazete.
- Hej Rill - krzyknęłam do koleżanki idąc w jej strone.
Kiedy podeszłam do stołu puchonów zauważyłam dziewczyne.
- Siema . Jestem Amy - powiedziałam

Indrilla Rolls

- A czytam proroka- powiedziałam z uśmiechem

Charlotte White

- Cześć. Charlotte.
- No, że proroka to widzę, ślepa przecież nie jestem, ale może zdradzisz mi jakieś szczegóły, mhm?

Thomas Kaplan

Thomas wszedł do Wielkiej Sali. Rozejrzał się po niej z radością, mimo, że po jego minie nie można było zobaczyć, że cieszy się z powrotu do Hogwartu. Natychmiast przypomniały mu się wszystkie wspaniale spędzone chwile. Ruszył pomiędzy stołami, patrząc na stół Slytherinu, przy którym akurat nikogo nie było.
- Cześć, dziewczyny - zatrzymał się nieopodal miejsca Puchonów. Nigdy nie przepadał za tym domem... Ale cóż to było kiedyś. A chciał poznać uczniów.

Charlotte White

- Cześć - obdarzyła faceta krótkim spojrzeniem. Nauczyciel - stwierdziła bo zlustrowaniu go wzrokiem, mimo, że wygląda na dość młodego.
- Będziesz tu czegoś uczył? - spytała, od razu przechodząc na "ty". Po dwóch słowach, które powiedział, miała wrażenie, że nie będzie mu to przeszkadzać.

Indrilla Rolls

- Bry dzień - powiedziałam i spojrzałam na mężczyznę który stał na przeciwko nas- Nauczyciel?- zagdłam

Amy Raylle

Dopiero po paru sekundach skapowałam że stoi tu jakiś facet.
- Cześć - powiedziałam .Teraz kapnęłam sie że to nauczyciel - Eeee... - aż mnie zakało. przez pare minut stałam osłupiała. Kiedy wreszcie wróciłam do świata żywych powiedziałam - Czego uczysz ?

Thomas Kaplan

- Tak, dobrze zgadlas - wlozyl rece do kieszeni bluzy, ktora mial na sobie. Dopiero niedawno przyjechal do Hogwartu i nie zdarzyl zalozyc szat. Zreszta, nawet mu sie nie spieszylo. - Transmutacji. Jeszcze nie wiem kiedy pierwsza lekcja, ale zapewne niebawem. Oczekuje, ze sie na niej pojawicie.

Alice Rolls

Weszłam do sali rozglądając się dookoła. Podeszłam do grupki stojącej przy stole puchonów.
-Siema ludzie - powiedziałam i usiadłam

Indrilla Rolls

- Heja Luśka- powiedziałam z uśmiechem- siadaj- wskazałam na wolne miejsce obok mnie

Amario Viternonum

Agaś wpadł do wielkiej sali i stanął przy wielkim zbiorowisku ludowym.
- Bry dzień- powiedział z uśmiechem

Indrilla Rolls

- Hejka- powiedziałąm do mężczyzny- Emmm... znaczy się... dzień dobry panie profesorze.